Rok rozpoczął się niezbyt dobrze dla dwóch mieszkańców gminy Piska, podejrzewanych o stosowanie przemocy wobec rodziny. 50-letni mężczyzna miał znęcać się psychicznie nad swoją żoną i synami w wieku pełnoletnim, natomiast 41-latek miał znęcać się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną. Obaj zostali objęci policyjnymi dozorami i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych oraz kontaktowania się z nimi. Musieli również natychmiast opuścić miejsce zamieszkania. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności za znęcanie się nad rodziną.
Policjanci zostali wezwani do interwencji domowej w jednej z miejscowości w gminie Piska, gdzie nietrzeźwy 50-latek zaczął awanturę z żoną. Na miejscu funkcjonariusze stwierdzili, że mężczyzna bez powodu rozpoczął awanturę domową, podczas której obrażał żonę, groził jej śmiercią, wyrzucał różne przedmioty z domu i wyganiał ją. Przed przybyciem policji mężczyzna trzymał w ręku nóż i groził żonie pozbawieniem życia. Został zatrzymany i okazało się, że miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Został oskarżony o psychiczne znęcanie się nad żoną i dwoma synami w wieku pełnoletnim.
41-letni mężczyzna z gminy Piska został również aresztowany podejrzewany o znęcanie się nad żoną. Mężczyzna miał bez powodu wywoływać awantury domowe, podczas których obrażał, poniżał i kontrolował swoją żonę oraz niszczył wspólne mienie domowe. Mężczyzna miał bezpodstawnie wywoływać awantury domowe, podczas których obrażał, poniżał i kontrolował swoją żonę, a także niszczył sprzęty domowe. Groził też jej pozbawieniem życia, wyganiał ją z domu i szarpał za ubrania. 41-latek usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad żoną.
Rodziny obu stron zostały objęte procedurą „Niebieska karta”, a prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec sprawców przemocy domowej policyjnych dozorów. Mężczyźni zostali zobligowani do natychmiastowego opuszczenia dotychczasowego miejsca zamieszkania na okres trzech miesięcy i zostali zakazani zbliżania się do pokrzywdzonych i jakiegokolwiek kontaktowania się z nimi. Mogli oni zabrać swoje rzeczy w asyście policjantów.
Udostępnij
reklama
reklama