Kierowanie pod wpływem narkotyków i alkoholu – niebezpieczna moda na piskich drogach

Policja zawsze jest na straży bezpieczeństwa na drogach. Dzięki ich pracy i zaangażowaniu, niebezpieczni kierowcy są wyłapywani i odpowiedzialni za swoje czyny. Wczoraj, patrol drogówki z Pisza zatrzymał do kontroli kierowcę Fiata, który prowadził pojazd pod wpływem narkotyków. Niestety, nie jest to odosobniony przypadek, ponieważ coraz więcej osób decyduje się na kierowanie pojazdem będąc pod wpływem środków odurzających.

W Polsce coraz bardziej rośnie liczba kierowców, którzy decydują się prowadzić pojazd pod wpływem narkotyków. Niestety, w wielu przypadkach nie są oni świadomi, że jest to bardzo niebezpieczne dla innych uczestników ruchu drogowego. Kierowca pod wpływem narkotyków traci zdolność do koordynacji ruchowej i reakcji na sytuacje drogowe. Wszystko to może prowadzić do poważnych wypadków.

W związku z tym, gdy policja zatrzymuje kierowcę podejrzewanego o kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków, pobiera od niego krew do dalszych badań. Jeśli wynik badań okaże się pozytywny, kierowca zostanie oskarżony o przestępstwo i grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

Niestety, nie tylko narkotyki stanowią zagrożenie na drogach. Również alkohol powoduje, że kierowcy tracą zdolność do koordynacji ruchowej i reakcji na sytuacje drogowe. Takie nieodpowiedzialne zachowanie może prowadzić do poważnych wypadków. W dniu dzisiejszym, patrol drogówki z Orzysza zatrzymał kierowcę Skody, który prowadził pojazd mając prawie 2 promile alkoholu we krwi. Policjanci zatrzymali prawa jazdy kierowcom i grozi im nawet 15 lat pozbawienia prawa jazdy.

Policja stoi na straży bezpieczeństwa na drogach i walczy z nieodpowiedzialnymi kierowcami. Dzięki ich pracy i zaangażowaniu, wiele niebezpiecznych osób zostaje wyłapanych i odpowiedzialnych za swoje czyny. Każdy z nas powinien przestrzegać przepisów ruchu drogowego i niebezpiecznych zachowań na drogach, aby zapewnić bezpieczeństwo dla siebie i innych użytkowników drogi.

Źródło: Policja w Piszu

Udostępnij

Facebook
WhatsApp
LinkedIn
X

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

reklama