Każdego roku wiele jezior i rzek na całym świecie jest zanieczyszczanych przez ludzi, którzy wyrzucają śmieci bez skrupułów. Takie działania nie tylko szkodzą środowisku, ale także wpływają negatywnie na turystykę i rekreację. Dlatego właśnie akcje sprzątania, takie jak ta przeprowadzona przez wędkarzy z Kół PZW „Roś” i „Śniardwy” są niezwykle ważne.
Wędkarze zawsze mieli bliski kontakt z wodą i wiedzą, jak ważne jest, aby utrzymać jeziora i rzeki w czystości. Mimo, że warunki atmosferyczne nie były najlepsze, to trzydziestu wędkarzy zdecydowało się ruszyć na brzegi Jegocina Dużego i Nicponka, by oczyścić je ze śmieci.
W czasie sprzątania znaleziono butelki, puszki i wszelkiego rodzaju opakowania, które zostały porzucone przez nieodpowiedzialnych ludzi. Jednakże, zaskakująco było ich mniej niż przy poprzednich akcjach, co może świadczyć o rosnącej świadomości ekologicznej wśród społeczeństwa.
Ważne jest również, że akcja sprzątania została przeprowadzona we współpracy z Nadleśnictwem Pisz, a zebrane worki zostały wywiezione przez leśniczego Leśnictwa Leszczyna, Dariusza Wojsiata. Wsparcia udzielili również strażacy OSP z Pogobia Średniego, co pokazuje, że problem zanieczyszczenia środowiska dotyczy wszystkich, a wspólna praca może przynieść pozytywne rezultaty.
Wędkarze to tylko jedna z wielu grup społecznych, które podejmują działania mające na celu ochronę środowiska i oczyszczenie zanieczyszczonych terenów. Wszyscy powinniśmy mieć na uwadze, jak ważne jest utrzymywanie czystości w naszych miastach i wodach, a także działać w taki sposób, aby nie szkodzić naszemu środowisku.
Źródło: Koło PZW nr 75 „ROŚ” w Piszu
Udostępnij
reklama
reklama