Twierdzili, że badają, jak Polska handluje z Rosją przez Białoruś. Nagrywali tory kolejowe za pomocą drona i to wzbudziło niepokój pobliskich mieszkańców. Ukraińskich dziennikarzy zatrzymała więc policja, zawożąc ich następnie na komendę. W sprawie interweniował ambasador Wasyl Zwarycz, a mundurowi tłumaczą, że trzeba było ustalić, kim są tajemnicze osoby chodzące w pobliżu granicy.
Źródło: Polsat News