Nietypowa interwencja w gminie Biała Piska. Strażnik leśny znalazł na drodze polnej tuszę jelenia bez głowy. Jak się okazało, skradzione poroże zwierzęcia znajdowało się w bagażniku przejeżdżającego volkswagena, którego prowadził 40-letni mieszkaniec gminy.
„Nie wiedziałem, że to nielegalne” - tłumaczył kierowca
Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia trofeum łowieckiego, które - jak ustalili funkcjonariusze - pochodziło od zwierzęcia nielegalnie odstrzelonego przez kłusowników. Kierowca tłumaczył, że znalazł wieniec jelenia w lesie i nie zdawał sobie sprawy, że jego zabranie jest przestępstwem.
Za ten czyn grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmuje się Komenda Powiatowa Policji w Piszu.
Źródło: KPP Pisz